Ekologia - o przydomowych oczyszczalniach

ów o jak najmniejszym zapotrzebowaniu na energię, to po prostu konieczność. Wiem, że wielu tradycjonalistów się oburzy, ale wystarczy popatrzeć na to jak w ostatnim dziesięcioleciu rosły ceny energii - zarówno prądu, gazu, jak i o

Ekologia - o przydomowych oczyszczalniach Zainteresowany tematem przydomowej oczyszczalni? Więcej dowiesz się tu:

Atomówka - nie, wiatraki - nie, więc skąd brać tanią energię?

Nie oszukujmy się - budowanie domów o jak najmniejszym zapotrzebowaniu na energię, to po prostu konieczność. Wiem, że wielu tradycjonalistów się oburzy, ale wystarczy popatrzeć na to jak w ostatnim dziesięcioleciu rosły ceny energii - zarówno prądu, gazu, jak i opału stałego.

Jeżeli ludzkość nie wymyśli taniej energii, to oszczędzanie zasobów to jedyna droga. Na dzień dzisiejszy chyba najtaniej wychodzi energia atomowa, jednak budzi to wiele kontrowersji.

Mówi się o planach budowy elektrowni atomowej w Polsce od lat, jednak do tej pory nic się konkretnego w tym temacie nie dzieje. I nie miejmy złudzeń - tak zostanie. Społeczeństwo jest wrogiem "atomówek", wrogiem ekologicznych rozwiązań (typu wiatraki i kolektory) oraz wrogiem domów pasywnych.

I nie rozumiem dlaczego, naprawdę. Nie możemy ciągle bazować na węglu, który nie jest ani tani, ani obojętny dla zdrowia. Dymy z pieców domów jednorodzinnych zatruwają całe miasta. Tak, to jest problem.


Ogród - o kosztach

Zostańmy przy kwestiach finansowych. Urządzanie ogrodu to naprawdę trudne wyzwanie, na które mało kto ma chęci i czas. Jednak z poprzedniego wyliczenia wynika, że jeśli chcemy posiadać własny ogród, lub chociażby ogródka, a nie mamy odpowiedniego przekonania, to przyjdzie nam za to całkiem sporo zapłacić. Oczywiście kwota jest uzależniona głównie od tego, jak bardzo ten ogród ma być "samoobsługowy". Przecież bez automatycznego systemu nawadniania da się żyć. Bez niewątpliwie cieszących oko, aczkolwiek wymagających, roślinek również. Nie poddawajmy się patrząc na takie wyliczenia, tylko skalkulujmy nasze priorytety. Być może na początek wystarczy nam tylko trawnik i skalniak, a później dojrzejemy (lub nasze portfele dojrzeją) do czegoś więcej? A może odkryjemy jednak w sobie zacięcie ogrodnika i poradzimy sobie ze wszystkim sami? W końcu internet jest pełny szybkich do znalezienia wiadomości, nie trzeba być ogrodnikiem, wystarczy poświęcić trochę wysiłku na zdobycie wiadomości. No i taki własnoręcznie zaaranżowany ogród na pewno da nam większą satysfakcję.


Czy warto brać dotację do budowy domu?

Tym razem będzie o dotacjach. Ten rok obfituje w rządowe pomysły na dofinansowanie rynku nieruchomości - jest "Mieszkanie dla Młodych", mają być mieszkania na wynajem (chyba też dla młodych), no i jest program dotacji do budowy domów energooszczędnych ( 30 tysięcy) i pasywnych ( 50 tysięcy ).

No i super - zbuduj dom pasywny, dołożymy ci 50 tysięcy. Wygląda dobrze, ale realia takie nie są. Czemu więc mimo dużego zainteresowania (jak twierdzą bankowcy), mało kto korzysta z tej świetnej opcji? Pewnie dlatego, że od kwoty dotacji trzeba zapłacić... podatek dochodowy. Więc już na "dzień dobry" tracimy całkiem sporo. Po drugie - dokumentacja, weryfikacja, audyty, dokumentacja... I jeszcze więcej dokumentacji. Mało, że kolejne tysiące idą sobie gdzieś (bo gdzie to nikt nie wie), to jeszcze nie masz gwarancji, że te wszystkie (z pewnością niezbędne) wymagania dasz radę spełnić. Tak więc na samą technologię (np. płyta fundamentowa, rekuperator, okna pasywne) za dużo nie zostaje.



© 2019 http://informator.wodzislaw.pl/